Posty

Wyświetlanie postów z kwiecień, 2021

Królowe Kullaberg

Obraz
Czy czuliście kiedyś podczas uprawiania sportu (jakiegokolwiek), że sam sport jest tylko pretekstem, aby spędzić czas w naturze, w lesie, napawać się pięknem zawilców gajowych czy też świerków pospolitych? Czy czuliście nieodparta chęć zatrzymania zegarka, bo otaczające Was piękno zapierało Wam dech w piersi? Tak właśnie jest w naszym beznadziejnym przypadku. Kiedy tylko wdrapiemy się na jakąś górę, a przed nami otworzy ramiona niebieski bezmiar, automatycznie, w bezwładnym odruchu naciskamy te wielkie przyciski STOP aby zadumać się, zamyślić i na chwilę odlecieć. Często żartujemy, że podejmujemy się naszych szaleństw, żeby spędzić dzień na świeżym powietrzu :) Dlatego biegamy, pokonujemy 150 km na rowerze czy 90 km na biegówkach. Jest to tylko sposób podróżowania, przemieszczania się poprzez wąskie, leśne ścieżki czy też malownicze wioski. To tak jakby z włączeniem zegarka, automatycznie rozpoczynała się przygoda. Zawsze towarzyszy nam poczucie, że za rogiem może zdarzyć się nowe, nie...

I tak to się zaczęło...

Obraz
Pewnego lata, przy okazji bardzo miłego spotkania, zupełnie bez żadnego zastanowienia, podjęłyśmy decyzję, która wyraźnie wpłynęła na nasze życia i zapoczątkowała wyjątkową przyjaźń… ale o tym za chwilę. 🌱🌼🍉 Po raz pierwszy spotkałyśmy się dwa razy. I całe szczęście, bo za pierwszym razem w ogóle nie poczułyśmy do siebie żadnej sympatii. Minęło kilka lat zanim nasze drogi przecięły się ponownie. Zebrałyśmy się w kilka znajomych, aby pobiec w jednym z lokalnych biegów w Goteborgu. Większość dziewczyn zdecydowała się na 5 km, zostawiając nas same na starcie biegu 10-kilometrowego - i tu zaczęło się coś dziać… aczkolwiek ową decyzję podjęłyśmy dopiero dziewięć miesięcy później - latem 2015. Tego własnie lata świętowałyśmy Midsommar (jak na mieszkańców Szwecji przystało) w towarzystwie przyjaciół i znajomych. Agnieszka marzyła, żeby pobiec Lidingöloppet , 30 km i spytała Kasię, czy nie chciałaby się podjąć wyzwania. Kasia bez zastanowienia oczywiście dziarsko przytaknęła. Agnieszka pos...